W czwartek 10 października najstarsza grupa wyruszyła na wycieczkę do Rzeszowa. Największą atrakcją była podróż pociągiem, bo jak się okazało, większość dzieci nigdy wcześniej nie miało okazji jechać pociągiem. Będąc na dworcu okazało się, że pociąg jest opóźniony kilkanaście minut, dzięki czemu miła pani dróżnik opowiedziała dzieciom na czym polega praca dróżnika. Po wyjściu z pociągu zwiedziliśmy perony, dzieci samodzielnie próbowały odczytywać znaki i numery torów. Idąc w kierunku Muzeum Dobranocek, poszliśmy do fontanny w centrum miasta, następnie do pomnika przedstawiającego Dzwon Niepodległości oraz Józefa Piłsudskiego na swoim koniu Kasztance.
Zwiedzanie Muzeum Dobranocek wywołało mnóstwo radości i zachwytu nie tylko u dzieci ale również u wszystkich pań. Przedszkolakom najbardziej podobała się wystawa z klocków Lego. Na koniec mogliśmy obejrzeć "Przygody Bolka i Lolka" oraz"Misia Uszatka". Dzieci niechętnie opuszczały muzeum.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była studnia w Rynku oraz Ratusz. Będąc w rynku, dzieci nie przeszły obojętnie obok Starej Pączkarni gdzie kupiliśmy pyszne pączki, a sympatyczna pani kierownik Pączkarni obdarowała nasze grzeczne dzieci słodkościami, które zabraliśmy do przedszkola do zjedzenia kiedy indziej bo tego dnia nie brakowało dzieciom atrakcji. Miłym zaskoczeniem było spotkanie z panem ze Straży Miejskiej, który opowiedział dzieciom o swoich obowiązkach zawodowych, pozwolił skorzystać z krótkofalówki, dzięki której dzieci połączyły się z innym funkcjonariuszem oraz pozwolił dzieciom zobaczyć i dotknąć prawdziwe kajdanki. W drodze powrotnej weszliśmy do Kościoła Bernardynów na krótką modlitwę. Końcowym punktem naszej wycieczki była kładka w centrum Rzeszowa. Nasze Biedronki miło nas zaskoczyły bo bardzo dzielnie pokonały kilka kilometrów tego dnia bez narzekania i z uśmiechami na twarzy. Zmęczeni ale zachwyceni dniem pełnym wrażeń, szczęśliwie wróciliśmy do przedszkola. Ta wycieczka na długo pozostanie w pamięci wszystkich dzieci.
Karolina Sroczyk